Aktualizacja: Wygląda, że Departament Stanu nakazał zamkniecie konsulatu w związku prowadzonymi w nim operacjami szpiegowskimi. Więcej informacji wciąż brak.
Wczoraj w Huston w Teksasie miały miejsce dziwne sceny w konsulacie ChRL. Na podwórku zajmowanego lokalu pracownicy konsulatu zaczęli palić dokumenty w metalowych pojemnikach na śmieci. Zaniepokojeni sąsiedzi wezwali straż pożarną, ale ta z oczywistych względów nic nie mogła zrobić. Po jakimś czasie okazało się, że konsulat ma być eksmitowany w piątek i personel po prostu pali dokumenty.
Cała sprawa zasługuje na uwagę z jednego powodu. Nie do końca wiadomo o co chodzi. Pytani przez dziennikarze chińscy dyplomaci powiedzieli tylko, że do wina Trumpa.
Czasami dochodzi do sytuacji, że państwa zamykają sobie nawzajem konsulaty i wtedy pracownicy muszą szybko zlikwidować tajną kancelarię. Niemniej w tym wypadku nie ma doniesień, aby mimo napiętych relacji, miało teraz dojść do wymiany tego typu dyplomatycznych ciosów.
Zdaje się, że nikt nie wie, dlaczego chiński konsulat ma być eksmitowany z zajmowanego budynku. Czy to lokalna sprawa? Nie płacili czynszu? Skończył im się najem i nie porozumieli się z właścicielem? A może to jednak zapowiedź większej draki dyplomatycznej na linii Waszyngton-Pekin? Na to wskazywałby tweet Hu Xijin z „Global Times”.

[…] 2. 10 typowych domostw Chin 3. Psy udające lwy 4. Imperium i kulka do długopisu 5. Niszczone dokumenty w konsulacie ChRL w Huston 6. Made in China 2025 7. Tybetański pogrzeb 8. Córka szefa w areszcie a Japonia wyklucza Huawei […]
PolubieniePolubienie